Dziś przybiłem 820 gontów!
Dziś przybiłem 950 gontów!
Copy-paste i gotowe.
Pod dzisiejszą datą wpisałbym bym:
Przybiłem kolejne 850 gontów i wstawiłem kolejne okno w dachu. Na dowód zamieszczam zdjęcie.
A żeby nie było, że samo się zrobiło dodam jeszcze jedno "na robocie":
Za to Mój Pokój nad główną Izbą i Sienią wygląd zupełnie inaczej w świetlne dziennym.
Tymczasowo służy jako skład budowlany. Ale w porównaniu do czasów kiedy słońce tu nie docierało...pamiętacie to zdjęcie przy lampie? Niebo do ziemi.
Ostatnie okno od drogi dopiero teraz nabrało niebieskiego koloru. Zwyczajnie nie było kiedy o nie zadbać... Za to pomalowało się "samo" :)
Niestety poza oknem od drogi nic się nie zmieniło. Można by rzec na froncie bez zmian!
Dlatego dla podwyższenia morale kupiłem sobie koszyk. Taki zwykły. Wiklinowy.
Takie proste i takie tanie a cieszy...