... i uciec jednego dnia?
Z godziny na godzinę, z minuty na minutę. Spakować najpotrzebniejsze i ruszyć!
Coraz trudniej mi znosić przychodzi nudy codzienności. Choróbsko, które ostatnio mnie dręczyło swoje dołożyło ...a ja chciałbym już pod własnym dachem snuć plany eskapad tych dalekich i tych bliskich zupełnie...trochę jak w Grzesiuka opowieściach....obcym być...przychodzić i odchodzić...zwiedzać świat.
Takie marzenie na zaś...zaś po tym jak już zbuduję swoją Chatę i będę miał dokąd wracać...bo trzeba mieć gdzie wracać. Trzeba mieć takie miejsce. Ostoje. Centrum świata.
Z centrum wszędzie blisko...
Zawsze gdzieś mnie ciągnęło. Nadchodzi taki czas by ruszyć w końcu z kopyta i żyć marzeniami...
No, no, no, jeszcze nie czas!
OdpowiedzUsuńto dlatego,ze choróbsko i w domu przytrzymało ale powtórzę za Marią- jeszcze nie czas -zdrowia i powrotu motywacji życzę:)
OdpowiedzUsuńZdrówka, a chorób nie wpuszczać na własne podwórko! Niech sobie idą "a kysz"!
OdpowiedzUsuńFajnie tak czasem uciec i wrocic i marzyc by znowu uciec...Zdrowka zycze!
OdpowiedzUsuńWszystko sie kiedyś spełni, zdrowia dużo.
OdpowiedzUsuńmysle o tym samym:)
OdpowiedzUsuń"Gdyby można było nagle wyjść za próg, powędrować gdzie poniosą oczy, pogna los, dotrzeć tam gdzie nie ubito jeszcze dróg, a o szcześciu nie stanowi pełen trzos." - taka piosenka mi się przypomniała ;-)
OdpowiedzUsuńŻyczę zdrowia i niesłabnącego zacięcia!
no właśnie, podróżowanie to też jest to..a chałupka zabiera cały czas i kasę :)
OdpowiedzUsuńRozstajne drogi jak widzę zbliżają się nieubłaganie. Sam je pieczołowicie tworzyłeś budując dom, realizując marzenie. Które kolejne ? Siły podejmowania decyzji życzę. :)
OdpowiedzUsuńAch..."Gdyby można było..." ale jeszcze za wcześnie...muszę wykończyć chałupę, znaleźć źródło utrzymania...przestawić się na inne tory. To nie nie jest łatwe.
OdpowiedzUsuńGdzieś w głowie mam plan...ciągle się zmienia się w szczegółach...przychodzą i odchodzą nowe pomysły...jedno się nie zmienia. Zakończenie!
Ej, Piotr, ej Piotr! Trzymam kciuki mocno, mocno.
OdpowiedzUsuńDużo zdrowia, reszta przyjdzie łatwiej.
Pozdrawiam - jolanda
z jo-landii mazurskiej krainy