sobota, 19 października 2013

Rydzobranie

Piękny poranek nas obudził. Wybraliśmy się na rydze. Taki był Plan. W lesie cicho, kolorowo i ciepło całkiem...i pusto! Grzybów jak na lekarstwo...długo błądziliśmy aż znaleźliśmy!




 To tylko jeden koszyczek. Siatki nie są takie fotogeniczne :) Druga część planu to Gąski siwe. Podjechaliśmy do Czystogarbu. Wdrapaliśmy się na tarasy. Słońce wyszło zza chmury i przyświeciło.


Jeszcze ładniej się zrobiło...
. 

Zauroczyło nas pieknie położone cerkwisko w Czystogarbie.... 
a Gąsek nie było. Zjechaliśmy do Komańczy. Przyjrzałem się bliżej Kuźni na rozstaju drogi.  Od lata ktoś przy niej całkiem prężnie działa...dach już naprawiony. Ściany opatrzone. Okiennice wiszą. Z każdym dniem ładnieje.




wtorek, 8 października 2013

Grzejemy kominkiem!

Udało się grubsze prace przy jego budowie zakończyć i nadmuch uruchomić. Teraz po 20-30 minutach palenia dmuchawa się włącza automatycznie i ciepłość w całej Chacie w kilka chwil nastaje.
Otynkować i belkę zamontować zostało ale już teraz jak dziecko się cieszę bo zima nie straszna mi jest!



Kiedy ja śrubki wkręcałem goście jacyś znajomi zaszli...



potem kolejni przyszli i podsłuchowywali :)


jak u siebie trawę zajadali.



Innych z domu wygnałem. Jesieni wyglądać kazałem.
Na Jeziorka Duszatyńskie poszli.




i znaleźli



A wracając do Cerkwi zaszli....


Jesień. Piękniutko jest.

niedziela, 15 września 2013

Zwykły niezwykły weekend...


Miało być tak zwyczajnie...a wyszło magicznie 


kiedy przy ognisku gwiazdy na nas spadały.





Potem studnie czyścić przyszło... prawie do piekieł stąpiliśmy


ale z dna Anioły do światła nas zawiodły...


Czuwał nad nami Bartek Obrzut ..i wszystko okiem swojej kamery rejestrował.