Zbudowaliśmy i urządziliśmy całkiem sporą garderobę w prywatnej części naszej chaty. Schowaną za bajkowymi drzwiami. Mieści się w niej cały nasz bałagan!
W kuchni na podłodze cegłę ułożyliśmy. Ściany z ociepleniem postawione i pomalowane. Piec czeka jeszcze na wykończenie i mebli wszystkich brak. Czyściej znacznie się zrobiło i przytulniej. Wreszcie w kuchni normalna kuchnia stanęła. Kuchenka turystyczna w niebyt odeszła...dla nas zupełnie nowa era!
Doświadczenia zeszłego sezonu pokazały, że bez podlewania nic na grządkach nie urośnie. A samo podlewanie sporo czasu zajmuje. Dlatego przed wiosną zautomatyzowaliśmy podlewanie ogródków. Całkiem wyłączyliśmy tę czynność z długiej listy zajęć codziennych.
Nadto, znalazło się miejsce na kurnik i szopę gospodarczą :)
I najważniejsze chyba. Pasieka rośnie. Przybyło kolejnych 10 uli a sześć jest w drodze.
Życie się nasze całkiem zmieniło...teraz to zimowe wikliny zaplatanie...
wiosenne czosnku niedźwiedziego zbieranie...
czas nam leniwie wypełnia.
I tylko niezmiennie kawa przy studni z rana smakuje wybornie.
Oj dzieje się...a czas płynie nie leniwie.
Muszę do was wpaść w tym roku, nie wiem tylko czy na smardze zdążę :) Nigdy ich nie jadłam, a musza być pyszne:) Tego czosnku to szczególnie zazdraszczam ;)
OdpowiedzUsuńPięknie u Was !!
A nam się wydaje że porzuciłeś TUtejszych podczytywaczy bo FB jest lepszym oknem reklamowym :/ na tych TU szkoda czasu. Zresztą nie tylko Ty jest takich sporo. Na FB co dziennie co drugi, a tu raz na pół roku. Ale jak mówią ,,byznes is byznes'' :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy :)
Nie porzuciłem :) Fejsa prowadzi Moni. Ja wolę bloga. Tylko zwyczajnie czasu brakuje na zrobienie zdjęć, skleceniu paru słów...poprawię się :) Obiecuję :)
UsuńPiękne kurki ;) I nie wiem, co wygląda bardziej bajecznie: drzwi do garderoby czyli kolorowe ule w sadzie ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMiło, Piotrze, patrzeć na metamorfozę chaty i Twojego ukochania w tym sielskim życiu.
OdpowiedzUsuńWiem, że sielsko to ono na obrazu wygląda...
A żeby tak było w rzeczywistości, jak na zdjęciach, to pracy musiałeś i wciąż musisz wkładać MOC!
Więc niech MOC BĘDZIE z TOBĄ. Pozdrawiam
Kordian
piękne drzwi, podłoga, kury (też mam!)i te kubki z Bolesławca!pozdrawiam
OdpowiedzUsuń