wtorek, 3 lutego 2015

Na stojąco, na kolanie, pod wiatr...pod słońce


Każda pozycja jest dobra...w każdej super zdjęcie wyjdzie....o ile masz aparat w ręku.





Nasz szary Wisłok w innej całkiem perspektywie...bajecznej, sielskiej ale i groźnej i dzikiej.








Aparatem malowany...piękny.
I ożyła nasza stara chata...


I Heniek....słów więcej nie trzeba :)

 Pozdrowienia :)





9 komentarzy:

  1. Ojejku! to jakiś plener fotograficzny odbył się w Wisłoku, tyle wycelowanych obiektywów, i zima dopisała; chciałabym tak umieć robić zdjęcia, bo one takie inne ... malarskie, niektóre jak akwarelki, inne wyraziste; a Henio? kto zacz? świeżo urodzony? pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano był...nie pierwszy i mam nadzieję nie ostatni :)

      Usuń
  2. Piękna ta zima, zwłaszcza dla kogoś, kto jej w tym roku nie uświadczył ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. witam, od Oli Wilusz mam informacje że będziecie wynajmować część domu w wakacje. w tej sprawie piszę bo szukam właśnie miejsca gdzie można by się zaszyć w pierwszej połowie sierpnia. pozdrawiam Agnieszka (zostawiam maila do kontaktu agusiennka@wp.pl)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ano tak myślimy...już powoli przyjmujemy :) Skrobię na mail...

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne zdjęcia, takie z dużą dawką uczuć :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepiękne zdjęcia!!!!! Jestem zachwycona. Ze mnie marny fotograf, choć mam nadzieję, że z czasem się trochę wyrobię... Czasami miejsca są tak piękne, że nawet amatorom cudne fotki wychodzą... ;)
    Pozdrawiam
    Sol
    http://turystycznyprzewodnik.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Super zdjęcia, zazdroszczę widoków :)

    OdpowiedzUsuń