wtorek, 16 października 2012

Poniedziałek zły jest na początek.

Mówiłem, że nie lubię poniedziałków? 
Dlaczego? Bo to pierwszy dzień tygodnia...i dni pięć znów upłynąć musi zanim do Wisłoka wrócę...no chyba, że tydzień jakoś skrócę.
I choć noc już prawie zerkam po moich zdjęciach...plac budowy widzę.
Zajrzałem na stare historii już karty...a tam drzewa rąbanie, składanie, do zimy szykowanie.



Deja vu. Czas stanął. Z tą małą różnicą, że drzewa na opał jest więcej, z zeszłego roku sporo zostało.
I na wejściu belki modrzewiowe leżą. Ładniutko, bezpieczne już, złożone lepszych dlań czasów czekają.
 

Grzybów się kilka w wolnej chwili uzbierało....tyle ledwie przyjemności zaznałem jeśli ciepłości od rozgrzanej kamiennej posadzki w to nie wliczyć.
Zima idzie, nie ma to rady...


11 komentarzy:

  1. Drewno pięknie poukładane, leży sobie równiutko...Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też nie lubię poniedziałków ...

    OdpowiedzUsuń
  3. a jakie prawdziwki piękne widzę i młodziutkie kanie. Mniam.

    OdpowiedzUsuń
  4. grzybeńki jak malowane
    a belki ładnie poukładane ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. W takiej chatce i przy takiej ilości drzewa to nawet bieszczadzka zima nie straszna:) Dobra książka, ciepły piec, herbatka...i byle do wiosny:)....Hm tak mi się przypomniało...Czy Ty Piotrze jak wychodzisz ze swojej chatki to idziesz na podwórko czy na pole....bo ja ciągle na pole, a tu gdzie teraz jestem nijak tego zrozumieć nie mogą:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Powinienem wychodzić na podwórko. Tyle, że dla mnie oznacza to teren zamknięty domami lub budynkami gospodarczymi a tu wszędzie pole w koło....więc na pole wychodzę :) przyzwyczaiłem się tak mówić od sąsiadów.

    OdpowiedzUsuń
  7. Hmm, przeczytałam blog od początku. Zazdroszczę odwagi i determinacji. Może miałbyć chęć zamieścić trochę zdjęć ze środka domu, moze jakiś planik? Też marzy mi się zamieszkanie w podobnym domostwie. Łatwiej byłoby sobie wyobrazić jak ono może wyglądać, gdybym mogła zobaczyć zdjęcia i chocby prosty plan.

    OdpowiedzUsuń
  8. a co jeśli w poniedziałkowy poranek zdarzy się coś miłego hmmm?:))))))

    OdpowiedzUsuń
  9. grzybki super!!! szkoda, że kanie nie doczekały swojej pełni, wtedy je warto zbierać i na patelnię. generalnie super!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. rozpoczął się sezon miłych poniedziałków na początek :)...

    OdpowiedzUsuń