poniedziałek, 26 marca 2012

Tylko jedno...

Dziś mam dla Was tylko jedno zdjęcie...nie trzeba powiększać...


Świeża dostawa. 3000szt. W sumie w domu leży już ich 6000.
Tak mi sie te gonty podobają, że oczu oderwać od nich nie mogę.
Moje myśli krążą już po dachu...w przenośni i dosłownie.
Pierwsze dwa tygodnie maja będę goncić część dachu z kominami, w której instalować będę okna dachowe i kolektory słoneczne.
To co prawda tylna część dachu. Nie widoczna z drogi ale niezmiernie ważna.
W pokojach zapanuje jasność a w systemie ogrzewania zostanie przywrócona (mam nadzieję) równowaga i nie będę musiał palić tyle drzewa...z pewnością energii słonecznej wystarczy do ogrzania wody użytkowej.

poniedziałek, 19 marca 2012

Jedna stokrotka wiosny nie czyni....


a może jednak? Śniegi topnieją. Strumień płynie po trawniku przy domu...w dół do Wisłoka...


Cieplutko i słonecznie. Pogoda nastraja optymistycznie.
W Sieni doprowadzona do użytku choć nie umyta całkiem jeszcze...


 
...podłoga z kamienia...ładnie zaczyna wyglądać....bale muszę doprowadzić do wyglądu. Siekierka w ruch pójdzie. Czymś muszę je zapuścić,  żeby nowe w starych zgubić...
W chyżówkowej łazience też zmiany zachodzą....zlew powiesiłem...i na tym skończyłem...bo reszta nie pasuje...a dobrze tak chciałem...turystyczną, prowizoryczną umywalnie urządzić tu plan miałem.



i ta ściana z belek...zakryć gipsem i kafelkami mi każą...czemu to tak?

poniedziałek, 5 marca 2012

Uuuu....mój jest ten kawałek podłogi...

Podłogi rzecz ważna. Miała być cegła a jest kamień.
I choć to tylko malutki kawałek sieni... nawet nie wykończony jeszcze.
To widać już jaki będzie piękny!


Jak mrozy puszczą i śniegi zejdą dokończymy...

Zamontowałem "system alarmowy". Ciemności egipskie rozświetlić musiałem. Od frontu lamka. Od tyłu dwa reflektory. Bezpieczniej się zrobiło...




 Czujniki ruchu załączają światło tylko na kilka minut i tylko kiedy ktoś do domu podchodzi.Wystarczy i spełni swoje zadanie.