poniedziałek, 27 września 2010

Under construction...

 Powiało chłodem...dzień za dniem coraz krótszy a noce coraz zimniejsze...przyszedł czas na piec!
I choć to moje pierwsze tego rodzaju dzieło to jestem pełen entuzjazmu i nadziei, że będzie działać tak jak sobie wymyśliłem...a jak nie to go rozbiorę i zbuduję kolejny....aż zostanę Zdunem!
Solidna stopa to podstawa.
Tato-Dziadek wylał ją już dwa miesiące temu. Potem trzeba było ją nieco zmodyfikować ale to już inna historia...pierwsza cegła położona:



...nawet nie jedna...szybko wyrosła kuchnia...






Tak wygląda na dzisiaj i ciągle rośnie:



Fasada zaczyna wyglądać jak ze zdjęcia...tylko tynków brak...nie ma jeszcze blatu z kamieni ale w tej chwili nie jest on najważniejszy....
Z tyłu kuchni urosła przemyślna konstrukcja z rozbiórkowej cegły na kształt labiryntu Minosa...

...która będzie podstawą pieca ale będzie także służyć do ogrzewania powietrza pod piecem...które z kolei przez komin i specjalny do tego celu szyb poleci sobie na górę... no bo, po co grzać ziemie i ściany?


A komin? Prawie gotowy...ciągle leje i to znacznie utrudnia prace na dachu...ale postępy widać:




Może jednak uda się skończyć remont konstrukcji przed zimą i to z częścią dachu nad gospodarczym! Zmieniłem ekipe budowlańców...nie łatwo przyszło rozliczyć z poprzednią...trochę trzeba będzie po nich poprawić. Cóż, samo życie...

10 komentarzy:

  1. Super że robota wre.Niepotrzebnie podrażasz,widzimy że cała budowla z szamotu(wystarczyło samo palenisko)no i nie lepisz na glinę,a tego nie wybaczy Ci żaden zdun.Zaprawa cementowa może popękać od zmiany temperatur.Kilka razy z doświadczonym(prawie czterdzieści lat praktyki)zdunem budowaliśmy różne wymyślne piece w naszych kolejnych domach.Powiemy tyle-dobry piec postawić to Sztuka.
    Pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie stawiali piec, to dym między kaflami wylatuje..fuguje te szpary.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jezu z TEMI piecami! My czekamy do przyszłego roku, w tym no po prostu już nidy rydy.
    Wobec czego bardzo zazdrościmy że Ty już będziesz miał :))


    Zu

    OdpowiedzUsuń
  4. Pamiętam jak mój tato stawiał kominek...Pierwszy wyglądał jak piec, dym wyganiał nas z domu...Po kilku rozbiórkach, poprawkach i "fachowcach" stanął kominek :)
    Powodzenia, trzymam kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piec rośnie i to najważniejsze. I będzie wielki!
    Buduję z szamotu cały rdzeń i kanały bo choć to podnosi koszty to jednak po pierwsze lepiej będzie się rozchodziło ciepło a po drugie układanie jest prostsze.
    Nie żebym się na tym znał ale staram się zbudować go raz a dobrze i przez lata do niego nie dotykać...poprawki pieca w domu to bałagan w całej chacie...
    Oczywiście, liczę się z tym, że za pierwszym razem nie wyjdzie i przyjdzie go rozebrać...po odpaleniu dam znać.
    Trzymajcie kciuki.
    Jeszcze trochę to potrwa.

    OdpowiedzUsuń
  6. W mojej kamiennej wędzarni jest tak jak u Grey Wolfa, nieplanowanymi otworami wychodzi dym, co jest bardzo malownicze, ale nie zalepiam ich.
    Piotrze, taki piec, to dusza domu i do odpalenia, widzę, już niedaleko. A jak się nagrzeje, to potem niewielka ilość drewna wystarczy do podtrzymania ciepła, piec jest wypasiony w szamotkę. Uda się.
    Pozdrawiam Maria z Pogórza Przemyskiego

    OdpowiedzUsuń
  7. Ach, Piotrze, taki piec to tez moje marzenie!
    To dusza domu!
    Ale mnie jeszcze daleko do pieca. Na razie zmagam sie z pogoda i z dachem.
    Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja też zazdroszczę, usiąść przy takim cudeńku to sama radość.Będzie dobrze, trzymam kciuki, może się uda od pierwszego razu.

    OdpowiedzUsuń
  9. http://www.pyromasse.ca/aproj_f.html Witam podziwiam twoja prace i zapal ja tez bede stawial piec jeden z najlepszych i najekonomiczniejszych na swiecie a to za sprawa rzadu Finskiego ktory wydal duzo pieniedzy na poszukiwania osobiscie bede budowal taki wlasnie piec.Warto popatrzec wiec jesli chcesz wpisz w pasek info z gory lub wpisz w goglu PYROMASSE---jesli masz pytania chetnie odpowiem---zycze powodzenia----no i najwazniejsze ze probujesz---ja tez tak robie i popelniam bledy no ale bez tego nie mozna naprawde ewoluowac ---powodzonka!!!

    OdpowiedzUsuń