czwartek, 8 lipca 2010

Na starcie - druga połowa

Lewa część chaty wygląd ma już właściwy...czas zacząć drugą cześć. 
Na razie straszy okrutnie...

 

 Od rana w poniedziałek budujemy we trzech fundament z kamienia...

I zaczyna to fajnie wyglądać.



z tyłu chaty braknie nam kamienia...ale musimy wymurować choć węgły pod podwaliną żeby cieśle mogli dalej układać belki...


Za namową Magda_Lenki poszukuje impregnatów w kolorze zbliżonym do oryginalnego malowania. Na zdjęciu niżej widać jego wyblakłe szczątki...


wydaje mi się, że dolny kolor z próbki  poniżej będzie akuratny!

  

...niestety zdjęcia nie oddają właściwych barw.

Są okienka! Za chwilę będą fotki.









4 komentarze:

  1. Och, jakże chętnie zakasałabym rękawy i poukładała kamole, umiem murować, żeby nie było :).
    Fajnie patrzeć, jak chata pięknieje z dnia na dzień.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolor na pewno będzie pasował :)

    Tak bardzo mi żal, mam nadzieję, że jeszcze w trakcie tych wakacji się uda...

    OdpowiedzUsuń
  3. Na fotce kolorek jest trochę chłodny,czy rzeczywiście taki jest?Bo oryginał to raczej ciepły kolor,trochę w rudościach.Taki ciepły myślę byłby lepszy do tego koloru kamieni.

    OdpowiedzUsuń
  4. Pracuj,pracuj, pracuj...To będzie cudo !!:)))
    Podziwiam i zazdraszczam zapału i tej pięknej chaty.
    Pozdrwoienia
    ewamaria

    OdpowiedzUsuń