poniedziałek, 29 marca 2010

Borem, lasem....starą drogą

Tak właśnie...starą drogą


...borem...lasem


poszedłem na długi spacer do Dydiówki szukać śladów młyna, który kiedyś tu stał...

Z miejsca oznaczonego na mapie poniżej (mapa z 1937 roku)...


...zrobiłem kilka zdjęć obecnej panoramy...


i szałasu, który dzisiaj jest jedynym schronieniem w tym uroczym miejscu.

wszystko co za Sanem to Ukraina.

Rozejrzałem się po okolicy i znalazłem zamiast młyna inne fajne miejsce.


szukałem młyna a znalazłem na brzegu smakowite ziółko:

Czosnek Niedźwiedzi!
Pychota! Sałata o smaku czosnku!

Zamiast Młyna...znaleźliśmy ledwie widoczne ruiny Stodoły oznaczonej na mapie jako STD.. Tyle z niej dzisiaj zostalo...


to widoczne z lewej drzewo rośnie w środku jej zarysów.
Nieme świadectwo Akcji Wisła.

9 komentarzy:

  1. Bardzo ladne zdjecia i ciekawe miejsce znalazles. Akcja Wisla to jeden zwielu bezwzglednych pomyslow komunizmu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Uroczy spacer i ciekawe znaleziska!!!Pozdrawiam Prawie już Wielkanocnie i życzę spokojnych Świąt w gronie najbliższych:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Swietną wędrówkę wykonałeś, dobre zdjęcia.
    Pozdrawiam wiosenie Teresa

    OdpowiedzUsuń
  4. Ech czosnek niedźwiedzi! Co za delikates! Najlepsze co jadłam zielonego i liściastego ! Koło nas też jest!
    Pozdrawiam serdecznie,
    Zuzia

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  7. Muszę nawiązać do postu Violcio11.
    Zwalanie odpowiedzialności na jakikolwiek system polityczny to, moim zdaniem, mijanie się z prawdą.

    Opętanie ideologią, obojętnie, czy tą z prawa, czy z lewa, prowadzi do wynaturzeń.

    OdpowiedzUsuń
  8. Żal, że nie ma już tych wiosek, i że tak niewiele pozostało jako pamiątka po ludziach, którzy tam żyli. Trudno pogodzić się z tym, że ludzie są zdolni do takiej bezwzględności i niszczycielstwa. Trudno.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ach... Dydiowka...
    Marzenie;)))))))

    OdpowiedzUsuń